niedziela, 17 lutego 2013

Historia Nexusa

Kilka miesięcy później kiedy Simba zasiadł na tronie razem z Nalą, urodził im się synek.
-Jak go nazwiemy?-spytała Nala
-Hmmm, może Nexus?
-Tak, nasz mały Nexus.
Do groty wszedł mandryl, podszedł do pary królewskiej. Zerwał z kija jeden owoc, przełamał go na pół i zrobił kreskę na czole lwiątka. Następnie wziął Nexusa, a para królewska weszła na szczyt i wtedy dołączył Rafiki. Podniósł lwiątko a zwierzęta zaczęły wiwatować na cześć księcia. Mandryl oddał lwiątko władcą i odszedł do swojego baobabu by narysować przyszłego władce. 5 tygodni póżniej lwiątko umiało chodzić i mówić. Simba obiecał że pokaże mu coś rano.
- Tato, tato, tato !!!
-Syn się budzi i obiecałeś mu coś pokazać-powiedziała zaspana Nala.
-Ale jest 5 rano-powiedział Simba.
-Tato, obiecałeś!!!
Powiedział tak głośno, że wzbudził całe stado.
-Dobrze, a więc chooooodźmy- ziewną czerwonooki lew.
Simba i Nexus weszli na sam czubek jak kiedyś Simba z Mufasą.
-Nexus, kiedyś ta ziemia będzie twoja co opromienia słońca, a widzisz to czarne miejsce???

-Tak.
-To Zła Ziemia i nie wolno ci tam chodzić. Mieszkają tam złe lwy. Powiem ci coś co powiedział mi kiedyś ojciec:"Czas każdego króla jest jak słońce, wschodzi i zachodzi, kiedyś Nexus słońce mojego panowania zajdzie, a wzejdzie dla ciebie, jako nowego króla"
-Łał.

-Przepraszam jeżeli przeszkadzam, ale zapraszam na śniadanie-powiedziała królowa.
Gdy zjedli śniadanie Nexus pobiegł do swojego przyjaciela i jego siostry.
-Cześć Nexus.
-Hej Siri i Moto. W co sie bawimy?
-Może w berka?
-Ok-powiedzieli równocześnie - ale ty gonisz!!!
Bawili się tak do wieczora i Nala powiedziała:
-Simba, zostaniesz ojcem.
-Jesteś w ciąży?!
-Tak.
Nexus gdy to usłyszał to się przeraził i myślał żeby to nie był chłopiec, ale się mylił. Minęło kilka miesięcy i urodził się lewek. Reprezentacja odbyła się na drugi dzień po narodzinach.
-Nexus, twój brat Kopa będzie królem a nie ty. Musisz się z tym pogodzić-powiedział glośno "Kopa będzie królem" Simba.
Nexus uciekł do Moto i opowiedział to co się stało. Został u niego na noc. Na drugi dzień gdy bawił się z Moto zawołał go ojciec.
-Nexus!!!

(niby że to Moto i Nexus)
-Tak tato.
-Chcę ci coś pokazać.
-Naprawdę?
-Yhmm.
Nexus był zadowolony z niespodzianki, ale ta niespodzianka miała być śmiertelna dla księcia. Szli do wąwozu.
-Tato, dlaczego jesteśmy na krawędzi wąwozu?
-Spójrz w duł.
Simba walnął syna tak mocno, że upad z hukiem do wąwozu. Simba myślał że zabił syna lecz żył tylko był nieprzytomny i pobiegł na Lwią Skałę by ogłosić, że Nexus został zabity przez hieny i nie mógł nic zrobić. I tak zrobił, wtedy lewek się obudził i nie wiedział co się dzieje. Pobiegł do Dżungli ale skręcił na Złą Ziemie. Cała Lwia Ziemia była pogrążona w smutku i żałobie ale najbardziej Nala i Siri oraz kolejny raz była wciąży ale tego nie chciała po stracie syna. Nikt nie podejrzewał że Nexus żyje i prawie zginą przez ojca. Z dnia na dzień przysięgał sobie że zemści się na rodzicach.
                                          _________________________________
No i taka historia Nexusa, a następna notka za 3 komcie ;P











11 komentarzy:

  1. nie wiedziałam że Simba jest taki brutalny i nie cierpię go!! od chyba tego momęntu go zniecierpiałam !!

    OdpowiedzUsuń
  2. JA ZAWSZE NIE LUBIŁAM SIMBY!!!!! JAK ON MÓGŁ.....GŁUPEK, GŁUPEK, GŁUPEK, PSYCHOPATA, PSYCHOPATA, PSYCHOPATA!!!!!!!!!!
    Trochę mnie poniosło xD
    Pozdrawiam i zapraszam na legenda-tanabiego.blogspot.com
    Damu

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa historia.
    Rozumiem bardzo dobrze Nexusa. Najpierw Simba mu obiecał, że będzie następcą, potem urodził się Kopa i nici z "króla Nexusa"...
    To, że Simba chciał zabić własnego syna, to było okropne! Zresztą od ZAWSZE nienawidziłam Simby. Niby był taki odważny i potężny, ale był największym tchórzem. I chciał zamordować Nexusa, zamiast wyznaczyć go władcą innej Ziemi! Dureń z tego Simby! (sorry za wyrażenie).
    Ale dobrze, że Nexus przeżył :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Nagłówek został wykonany. Znajdziesz go w zakładce "Zamówienia":)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam Simby od tej strony :(Drań z niego i tyle!
    Notka oczywiście fajna =)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podobało. Simba jest wredny! Nie lubię go!

    OdpowiedzUsuń
  7. widzę, że simba w twoim opowiadaniu jest wredny. biedny nexus dobrze, że nic mu się nie stało. notka ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Co za palant z Simby !!! ( sory za wyrażenie)

    OdpowiedzUsuń